Kiedy lewica przyjmuje rasistowską politykę
W dniu 17 października 2024 r. „Lewica” złożyła zdumiewające oświadczenie. Minister edukacji z „Lewicy” Dariusz Wieczorek, wspólnie z dwoma innymi prominentnymi członkami „Lewicy” - minister ds. równości (!) Katarzyną Kotulą i Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, zorganizowali konferencję prasową w Sejmie na której z dumą ogłosili, że chcieliby wprowadzić zasadę, że polskie uczelnie wyższe nie będą mogły mieć więcej niż 50% studentów zagranicznych. W dniu 12 października Tusk ogłosił, że chciałby zawiesić prawa azylowe w Polsce. Chociaż później przedstawił to tak, aby twierdzić, że chodzi głównie o białoruskich i rosyjskich azylantów, jasne jest, że te posunięcia są politycznie schlebiające ogólnie rasistowskim nastrojom wobec imigrantów i azylantów. Aby nie być gorszym od premiera, prominentni członkowie „Lewicy” [sic] ogłosili zamiar wprowadzenia limitów dla studentów zagranicznych. Przypomina nam to bardzo wyraźnie Numerus Clausus, kiedy Polska nałożyła ograniczenia na liczbę Żydów, którz...